Monitor Niemcy 2/5/2023

Tytus Jaskułowski

Najważniejszym rezultatem głosowania do parlamentu krajowego w Bremie jest niejednoznaczność wyników. Wspomniane można bowiem interpretować zarówno na korzyść, jak i niekorzyść danego ugrupowania. Zwycięzca, tj. SPD uzyskuje nadal najgorsze poparcie w powojennej historii, i to na obszarze tradycyjnie popierającym socjaldemokrację. Na tym obszarze doskonale radzi sobie z kolei skrajna prawica, co zakłóca pozytywne oceny stabilnych rezultatów chadecji i lewicy, zmuszonych do bardziej skutecznego konkurowania o wyborców. Najsłabsze rezultaty koalicjantów SPD z rządu federalnego przełożą się ponadto na dalsze konflikty wewnątrz koalicji tworzącej gabinet kanclerza Scholza. Z tego też względu prawdziwym zwycięzcą wyborów w Bremie zostanie dopiero to ugrupowanie, które wciągnie wnioski z jego wyników i zdoła je implementować do działalności politycznej po wyborach, przede wszystkim w pozostałych częściach Niemiec.