Notatki
Podróż ważniejsza niż cel? Pierwszy szczyt UE – Azja Centralna
W dniach 3-4 kwietnia br. w Samarkandzie odbył się pierwszy szczyt Unii Europejs...
01.07.2023
Alaksandr Łukaszenka uratował Rosję, a już na pewno ocalił Władimira Putina przed gniewem Jewgienija Prigożyna. Wykazał się przy tym dalece większą skutecznością niż rosyjskie ministerstwo obrony, które doprowadziło do tego, że przywódca najemników zdecydował się ruszyć na Moskwę, aby własnoręcznie dopaść Siergieja Szojgu i Walerija Gierasimowa.
Rola Łukaszenki w rozwiązaniu problemu Prigożyna jest znaczna i pojawia się pytanie o to, co w zasadzie mówi nam to o pozycji białoruskiego prezydenta, co może za to zyskać i wreszcie, co stanie się z samą Grupą Wagnera. Białoruś jest bowiem nie tylko donorem stabilności w Rosji, stanie się również domem dla samego Jewgienija Prigożyna i najpewniej części Wagnerowców. Białorusini mogą nie być tym zachwyceni (na szczęście dla Mińska, nikt ich o zdanie nie pyta).
Wagnerowcy mogą potencjalnie zwiększyć zdolności “odstraszania” Republiki Białoruś, a to ważne, bo Mińsk po raz kolejny zdecydował się oskarżyć Warszawę (oraz Zachód) o szkolenie ekstremistów, którzy mają zbrojnie działać przeciwko Mińskowi. Przeszkodą na drodze do wciągnięcia Grupy Wagnera na białoruski żołd może stać się… sam żołd. Alaksandr Łukaszenka podsumował z rządem sytuację w gospodarce po 5 miesiącach i jest ona daleka od ideału (czyli tego, co Mińsk zaplanował sobie na 2023 rok). Najprawdopodobniej przyjdzie nam się pożegnać z premierem Ramanem Gołowczenką na koniec roku.
Bartosz Tesławski
Przeczytaj też
Notatki
W dniach 3-4 kwietnia br. w Samarkandzie odbył się pierwszy szczyt Unii Europejs...
Notatki
Zawieszenie uczestnictwa RFN w programach ONZ dotyczących uchodźców ma co prawda...
Notatki
Poprawki wprowadzone do Konstytucji Republiki Federalnej przez ustępujący parlam...
Notatki
13 marca br. w Biszkeku prezydenci Kirgistanu Sadyr Dżaparow i Tadżykistanu Emom...
Web development & Web design: Artixen.net | © 2024 Oppotrunity